Roberto Duran
Roberto Duran Samaniego, ur. 16 czerwca 1951 r. w Guarare w Panamie. Mistrz świata w czterech kategoriach wagowych: w kategorii lekkiej w Roberto Duranlatach 1972 – 1979, w półśredniej w latach 1980, w wadze junior średniej w latach 1983-1984, oraz w średniej w latach 1989-1990. Uważany za jednego z największych ringowych wojowników i jeden z najlepszych bokserów kategorii lekkiej wszech czasów. Był drugim pięściarzem, który walczył aż w pięciu dziesięcioleciach. Słyną z niezwykle silnego ciosu, przez co został nazwany „kamienne pięści”. Był awanturnikiem na ringu i poza nim.
Przydomek ringowy: Manos de Piedra , El Cholo, Hands of Stone
Warunki fizyczne: wzrost – 170 cm, zasięg ramion – 168 cm, waga: 54-79 kg
Bilans: 119 walk, wygranych 103(70 KO), porażek 16(4 KO), remisów 0
Trenerzy: Ray Arcel, Pepe Correa
Wykaz walk
Amatorska kariera Durana była krótka, i szybko, bo już w wieku 16 lat przeszedł na zawodowstwo. Pierwszą walką stoczył 28 lutego 1968 r. Duran bez problemu wygrywał walkę za walką, a w 16 starciu pokonał przyszłego mistrza Ernesto Marcela. Kiedy talent Durana został zauważony, to niejaki Carlos Eleta wykupił jego kontrakt za jedyne 300 dolarów i zatrudnił znanych trenerów; Raya Arcela i Freddiego Browna, którzy mieli oszlifować talent Roberto Durana. W ten sposób jego kariera nabrała szybszego tempa.
Zdobycie pierwszego mistrzostwa
Za nim Duran dostał szansę walki o mistrzostwo pokonał znakomitego japońskiego pięściarza, byłego niekwestionowanego mistrza w wadze super piórkowej – Hiroshiego Kobayashi. Duran ciężkim nokautem w 7 rundzie zakończył karierę Japońskiego boksera. Po 30 wygranych walkach, w tym 23 przed czasem, Duran dostał szansę walki o pas mistrzowski WBA kategorii lekkiej, którego posiadaczem był Ken Buchanan. Walka odbyła się 26 czerwca w 1972 r., po 13 rundach pojedynku w kontrowersyjnych okolicznościach przez TKO zwyciężył Duran, zostając Mistrzem Świata już w wieku 21 lat.
W następnych dwóch walkach Duran nie bronił pasa, lecz wygrał pojedynki już w pierwszych rundach. W kolejnej pojedynku doznał pierwszej porażki w swojej dotychczasowej karierze. Jego pogromcą był przyszły mistrz Esteban De Jesus, a sam Duran był liczony w pierwszej rundzie, ostatecznie przegrywając na punkty. Jednak ten pojedynek nie był o tytuł.
W styczniu 1973 roku obronił pas nokautując w 5 rundzie Jimmy’ego Robertsona. Wygrał także kolejnych 7 walk, w tym w obronie tytułu z Hectorem Thompsonem i Gutsu Ishimatsu. W latach 1974- 1977, „Manos de Piedra” stoczył 23 wygranych walk, w tym 8 w obronił tytułu. Zrewanżował się za porażkę z Estebanem De Jesusem, a także pokonał takich rywali jak: Masataka Takayama, Ray Lampkin, Leoncio Ortiz, Saoul Samby, Lou Bizzarro, Vilomar Fernandez, Edwin Viruet.
W styczniu 1978 r. doszło do unifikacyjnego pojedynku z Estebanem De Jesusem, było to już trzecie starcie między tymi pięściarzami. Stawką były dwa pasy; WBC i WBA, zwycięzca zdobył by miano niekwestionowanego mistrza świata wagi lekkiej. Duran po raz drugi pokazał wyższość nad Jesusem i zakończył tą walkę przed czasem w 12 rundzie. Do końca roku stoczył jeszcze trzy pojedynki ale w żadnym z nich nie bronił tytułu.
Duran vs Leonardem
W lutym 1979 roku ogłosił, iż zrzeka się tytułu i przechodzi do kategorii półśredniej. Pierwsze trzy walki wygrał na punkty, pokonując m.in. byłego mistrza Carlosa Palomino. Rok 1980 zaczął od dwóch wygranych przed czasem z Joseph Nsubuga i Wellington Wheatley. Ale to była tylko przygrywka przed wielkim starciem z wielkim talentem jakim był Sugar Ray Leonard. Ten pojedynek odbył się 20 czerwca 1980 r. na Stadionie Olimpijskim w Montrealu, a stawką był pas WBC kategorii półśredniej. Leonard był wówczas niepokonany, ale największe lata świetności miał jeszcze przed sobą. Duran miał pretensją że, za walkę miał dostać piątą część tego co Leonard. Do zgrzytów doszło również na konferencji prasowej, na której Duran znieważał i próbował zastraszyć młodego mistrza. Starcie było bardzo wyrównane, ale bardziej doświadczony Roberto Duran uzyskał lekką przewagę co ostatecznie dało mu zwycięstwo na punkty, co w przekroju czasu było jednym z największych zwycięstw Roberto Durana.
Po takim pojedynku musiało dojść do szybkiego rewanżu, i stało się tak już 5 miesięcy później – 25 listopada. Tym razem pretendentem był Sugar Ray Leonard. Sugar tym razem walczył inaczej wykorzystując swoją szybkość i spryt. Przełomowym momentem była 7 runda, w której Sugar Ray zaczął się popisywać swoją szybkością i zwinnością ośmieszają momentami Durana. Panamczyka wyraźnie to irytowało, i nie mógł poradzić sobie z tak walczącym rywalem. W 8 rundzie Duran nagle przestał walczyć i poszedł do swego narożnika dając niejasno znać, że nie chce dalej się bić, jednak po chwili zachowywał się tak, jakby chciał kontynuować pojedynek. Sędzia jednak zakończył walkę i ogłosił zwycięstwo Leonarda. Duran powiedział ponoć, że nie chce dalej walczyć z tym błaznem.
Zdobycie mistrzostwa w junior średniej
Po tym niepowodzeniu Duran postanowił przenieść do kategorii junior średniej. W 1981 r, stoczył dwie wygrane walki i 30 stycznia 1982 r. walczył już o mistrzostwo. Przeciwnikiem był znakomity Portorykańczyk Wilfred Benitez, mistrz w trzech kategoriach wagowych. Jednak pierwsza próba podbicia nowej kategorii, nie powiodła się Duranowi, przegrał ten pojedynek na punkty. Nie wyszła mu tez kolejna walka, którą także przegrał na punkty z Kirklandem Laingiem. Niektórzy twierdzili, że Roberto Duran już się „kończy”. Ale byli w błędzie. Roberto Duran na początku 1983 r. pokonał byłego mistrza Pipino Cuevasa, a w drugiej walce tego roku, i w drugim podejściu do mistrzostwo w wadze junior średniej, pokonał Daveya Moore’a i zdobył tytuł w 3 kategorii wagowej.
Duran vs Hagler
Duran zbyt długo nie gościł w wadze junior średniej, bo już w następnym pojedynku walczył z niekwestionowanym mistrzem wagi średniej, posiadaczem pasów WBC, WBA i IBF – Marvinem Haglerem. Do tej walki doszło 10 listopada 1983 r. Po bardzo dobrym pojedynku walce Duran przegrał na punkty, ale jako pierwszy wytrzymał pełnych 15 rund w czasie kiedy Hagler był mistrzem.
Duran vs Hearns
Duran po tej porażce powrócił do wagi junior średniej aby stoczyć walkę z kolejnym wielkim przeciwnikiem jakim był Thomas Hearns. Wówczas był jeszcze oficjalnym mistrzem WBA tej kategorii, jednak organizacja ta nie wyraziła zgody na walkę z posiadaczem pasa WBC – Thomasem Hearnsem i odebrała pas Duranowi. Te zdarzenie nie przeszkodziło w walce obu pięściarzy i w czerwcu 1984 r. stanęli w ringu naprzeciwko siebie. Jednak tą walkę Duran nie zaliczy do udanych bo uległ Hearnsowi już w 2 rundzie. Ustępował warunkami, atletycznie zbudowanemu Hearnsowi, którego prawe sierpy siały spustoszenie wśród większości rywali. Waleczny Duran poszedł na wymianę z Thomasem Hearnsem, gdzie nie miał szans z mistrzem w 5 kategoriach wagowych. Walka zakończyła się ciężkim nokautem, co było jedynym takim zdarzeniem w karierze Durana
Przerwa i zdobycie kolejnego tytułu
Po tej walce wydawało się że Roberto Duran już nic wielkiego w boksie nie osiągnie, ale ponownie się mylono. Po blisko półtorarocznej przerwie powrócił na ring. W latach 1986-1988 stoczył 8 walk przegrywając tylko jedną niejednogłośnie na punkty. 24 lutego 1989 r. dostał kolejną szansę walki o tytuł Mistrz Świata Wagi Średniej, a rywalem był posiadacz pasa WBC, Iran Barkley – sensacyjny pogromca samego Thomasa Hearnsa. Już w pierwszej rundzie 38-letni Duran posłał Barkleya na deski, lecz ten zdołał się pozbierać. Walka trwała pełnych 12 rund, a po jej zakończeniu sędziowie niejednogłośnie lecz sprawiedliwie orzekli zwycięstwo Roberto Durana. W ten sposób został mistrzem w 4 kategorii wagowej, a sam pojedynek był uznana za walkę roku przez magazyn The Ring.